Św. Janie Pawle II wstawiaj się za nami u Boga

[cryout-pullquote align=”left|center|right” textalign=”left|center|right” width=”33%”]DSCN1293[/cryout-pullquote]Kanonizacja  Ojca św. Jana Pawła II i Jana XXIII w dniu 27 kwietnia br. – to bez wątpienia wielkie wydarzenie dla ogromnej rzeszy ludzi w Polsce i na całym świecie. Pielgrzymkę na tę uroczystość podjąłem jako hołd wdzięczności dla naszego wielkiego Rodaka.  Osobiście mam wielki dług wdzięczności, ponieważ widziałem w nim zawsze obraz Chrystusa Dobrego Pasterza, już w latach studiów seminaryjnych (1979-1985), a potem był wzorem kapłańskiego posługiwania. Teraz, gdy cieszymy się  z jego kanonizacji, zawierzam św. Janowi Pawłowi naszą parafię i wszystkie trudne sprawy (np. pijaństwo i niezgody w rodzinach), niech u Ojca w niebie wyprasza nam hojne błogosławieństwo.

Podczas pielgrzymki do Italii przeżyłem spotkanie ze Zmartwychwstałym Chrystusem w Manoppello. Oblicze Jezusa na chuście bisioru sprawia wrażenie kontaktu z żywą Osobą. S. Immakulata przytoczyła nam rezultaty naukowych badań nad chustą z Manoppello i Całunem Turyńskim, które potwierdzają autentyczność tych relikwii.

Pielgrzymowanie po sanktuariach były okazją do bliższego zaprzyjaźnienia się ze świętymi, by prosić ich orędownictwa przed Bożym Majestatem. W Rzymie na wzgórzu watykańskim patronuje św. Piotr apostoł, ale także i św. Jan Paweł II. Tysiące osób w długich kolejkach cierpliwie oczekiwało na możliwość wejścia do Bazyliki św. Piotra, by przez chwilę pomodlić się przy grobie św. Jana Pawła II i św. Jana XXIII. W Padwie trudne sprawy zawierzyłem św. Antoniemu, potem nocleg w Greccio, gdzie w XIII w. św. Franciszek zorganizował żywą szopkę. W Gargano na Monte Sant Angelo dzierży pieczę św. Michał Archanioł i na Monte Cassino – św. Benedykt z Nurski, obok cmentarza heroicznych polskich żołnierzy. Jestem także wdzięczny Panu Bogu za spotkanie ze św. ojcem Pio w San Giovanni Rotundo.

W codziennym zabieganiu nie zawsze pamiętamy, że mamy w niebie wspaniałą rodzinę Tych, którzy pełniąc na ziemi wolę Bożą, osiągnęli wyżyny świętości i teraz są naszymi orędownikami. Niech nasze życie będzie wzrastaniem w miłości i łasce

z modlitwą ks. Kazimierz.

Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.